top of page
Zdjęcie autoraJoanna Błaszczyk

5 największych błędów na stronach internetowych Hoteli Spa

Zaktualizowano: 6 sie 2019


Przeglądając strony internetowe Hoteli Spa w Polsce natknęłam się na szereg powtarzających się błędów i niedociągnięć. Mogą się one wydawać mało istotne, jednak uwzględniając je w całość prowadzą do spadku zainteresowania, irytacji, rezygnacji klientów z naszych usług. Wszystko sprowadza się do tego, że tracimy potencjalnych klientów, ograniczamy naszą sprzedaż, podajemy na tacy klientowi nasz brak profesjonalizmu. Sami odcinamy sobie możliwość sprzedaży i zwiększenia zainteresowania naszą ofertą.


1. Kontakt

Aby znaleźć bezpośredni kontakt do Spa niejednokrotnie musiałam się "nagimnastykować". Najprościej byłoby umieścić kontakt do Spa w zakładce Kontakt lub na pierwszej powitalnej stronie zakładki Spa

✅ niewyobrażalne jest to, że w nazwie Hotelu znajduje się fraza "spa" natomiast kontaktu bezpośredniego do działu Spa - brak

✅ innymi razy kontakt do spa znajdowałam w gąszczu podstron zakładki Spa

✅ często zdarzało się, iż jako kontakt podany był tylko i wyłącznie numer telefonu. W tych czasach e-mail to konieczność!

✅ brak kontaktu umieszczonego w Menu Spa, tak, aby móc od razu chwycić za telefon i zarezerwować wybrane zabiegi

2. Cennik

✅ pojawiały się błędy w dokumentach .pdf, które finalnie nie otwierały się

✅ cennik jako dokument z roboczą nazwą - tu czasem można się pośmiać ;) Pamiętajmy, że nasi klienci mogą go zapisać na swoich urządzeniach i w takiej formie, jakiej jest zapisana nazwa pojawi się ona na pulpitach naszych klientów

✅ napotkałam cennik, który miał blisko 60 stron...tak, 60 stron - sam plik ładował się kilka minut. Cennik to kilka stron, maksymalnie 10-15. Jeśli mamy dłuższy cennik oferujemy wszystko i nic

✅ zdarzały się i takie, które graficznie nie były do pojęcia wzrokiem, mimo, że estetycznie i "ładnie" - sprzedażowo - fatalnie, chaotycznie, miałam problem z przyporządkowaniem zabiegu do opisu, czasu i ceny

✅ cennik i menu spa w dwóch osobnych plikach - po co? Informacje powinny być zawarte w jednym miejscu tak, aby klienci nie zniechęcili się skacząc od opisu zabiegu w menu spa do jego czasu i ceny w cenniku

✅ cennik, w którym zabiegi i ich opisy w pierwszej kolejności były w języku angielskim. Jesteśmy w Polsce i mimo tego, że mamy sporą część gości z poza granicy kraju wersja polska powinna mieć pierwszeństwo. Trochę patriotyzmu....

3. Treść

✅ na kilkunastu stronach pojawia się hasło "dla ciała i dla ducha". w taki sposób budujemy nudę, zamiast indywidualności

✅ opisy zabiegów - w większości zero korzyści: zabieg, który ujędrni, zrelaksuje, opisy etapów zabiegów, składniki aktywne...ok, to wszystko może być, ale gdzie wywoływanie potrzeb? Przekonuję, że łatwo jest uruchomić wyobraźnię na kilka godzin, aby stworzyć świetne opisy zabiegów ujmując ich korzyści. Efekty uruchomienia wyobraźni zbieramy wtedy przez kilka miesięcy (czas do kolejnej aktualizacji bądź zmiany w cenniku)

✅ obcojęzyczne nazwy zabiegów z ceną i czasem - co to może powiedzieć klientowi o zabiegu? Kompletnie NIC

✅ brak przedstawienia marek kosmetycznych, na których pracuje salon. Klienci są co raz bardziej świadomi i co raz częściej pytają o kosmetyki jakich używamy w salonach - można im to ułatwić, prezentując je na naszej stronie. Cieszę się jednak ponieważ co raz częściej niż w ubiegłych latach tendencję do przedstawiania marek kosmetycznych można zaobserwować już na stronach Hoteli Spa

✅ brak informacji o kompleksowej pielęgnacji - zarówno opieka przed jak i po sprzedażowa powinna być ujęta już na stronie spa


4. Techniczne

✅ pop - up bez możliwości zamknięcia go, blokujący dostęp do strony

✅ pop - up "irytujący", czyli wyskakujący co chwilę ten sam komunikat przeszkadzający w skupieniu się na treści i ofercie

✅ pop - up przyprawiający o zawał, czyli pop - up kontaktowy z dźwiękiem

✅ menu z nagłówkiem zajmujące 1/3 strony, co ogranicza widoczność właściwej strony z ofertą

✅ złej jakości zdjęcia, ogromne, zajmujące przestrzeń dla konkretnych, sprzedażowych treści

✅ graficznie - sprzedażowo, bez przemyślenia, hasła porozrzucane bez konsekwencji, spójności, bez koncentracji na zasięgu wzroku - to, co ważne umysł klienta może pominąć przez zbyt duży rozrzut treści

5. Pozostałe

✅ Hotel Spa bez wydzielonej zakładki i przestrzeni dla strefy Spa. Czy to na pewno Hotel Spa?

✅ hasło "Promocje" wyeksponowane w pierwszej kolejności przy wejściu do działu Spa - równie dobrze można rozdawać za darmo...

✅ informacje o promocji -50% na zabiegi w danym dniu tygodnia dla wszystkich klientów bądź gości hotelu, to znaczy, że pracownicy otrzymują w tym dniu 50% wynagrodzenia, a może zabiegi wykonuje się z połowy materiałów, albo o połowę krócej? Krótka droga do samozagłady...

Wnioski nasuwają się same.

Spójrzmy czasami na nasza stronę, ofertę, obsługę z perspektywy klienta. Wczujmy się w jego potrzeby, jego rozumowanie, jego postrzeganie. Czasami wystarczy tylko zajrzeć na stronę, sprawdzić, lub poprosić osobę postronną, nawet klienta o jego uwagi i oczekiwania. Tak niewiele może zająć nam analiza, a tak wiele możemy zyskać.

21 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page